ŚLĄSKI FESTIWAL NAUKI
14 stycznia odbyła się jednodniowa wycieczka do Katowic. Uczestniczyli w niej uczniowie klasy V i VI. Opiekę sprawowali: p.Iwona Nowak- Magiera, p. Mariola Gros i p. Jarosław Neumann.
Celem wyjazdu był udział w Śląskim Festiwalu Nauki, który cieszył się zainteresowaniem nie tylko naszej szkoły. Impreza odbywała się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Wycieczka ta została także urozmaicona krótką wizytą w Galerii Katowickiej.
Wyjechaliśmy pociągiem o 8.57. z Kalet. Podróż trwała około godziny. Wczesna pora dojazdu pozwoliła nam na udanie się do Galerii. Następnie poszliśmy wszyscy w kierunku Spodka, jednocześnie podziwiając zmieniające się i rozwijające Katowice. Gdy dotarliśmy na miejsce, musieliśmy trochę poczekać, ponieważ Festiwal Nauki był oblegany przez liczne szkoły z różnych miast. Po obiekcie mogliśmy poruszać się samodzielnie i podchodzić do wybranych miejsc, które nas najbardziej interesowały. Znajdowały się tam stanowiska tematyczne, gdzie można było wykonać doświadczenia, nabyć wiele ciekawych umiejętności od mądrych specjalistów z wybranej dziedziny. Szczególną uwagę zwróciła obecność słynnej astronautki z USA. Opisywała ona swoje przeżycia w kosmosie, opowiadała o niezwykłej pracy i życiu. Ja najwięcej czasu spędziłam na stanowisku przyrodniczym. Samodzielnie można było na nim zasadzić rośliny, z bliska oglądać małe zwierzątka tj. pająki i mrówki, wykonywać oraz obserwować preparaty mikroskopowe. Dowiedziałam się także, jak wyglądały szkielety dinozaurów, widziałam wiele skamieniałości. Odrębnym stanowiskiem, które także cieszyło się zainteresowaniem, szczególnie chłopców, było miejsce, które przedstawiało przedmioty wojskowe, np. hełmy, mundury itp. Widzieliśmy również łaziki marsjańskie i wiele innych ciekawych rzeczy. Na Festiwalu została również udostępniona zwiedzającym makieta przedstawiająca stare Katowice, które tak bardzo różnią się od tych współczesnych. Na koniec spotkałam Jaśka Melę, który jest dla mnie wzorem do naśladowania, wierzącym w swoje marzenia. To człowiek o bardzo mocnym charakterze. Pełni wrażeń po wizycie w MCK udaliśmy się na peron, by o 16.49. wrócić do Kalet.
Przyjechaliśmy do domu z dużą wiedzą, nowymi doświadczeniami i wspomnieniami. Sądzę, że wycieczka była udana i pomoże nam w nauce. Mam nadzieję, że kiedyś się ona powtórzy:)
Maja J. z kl. V
